{1}{100} Napisy pobrane dzieki www.napiprojekt.pl
1
00:00:01,000 --> 00:00:04,074
Subtitles downloaded from Podnapisi.NET
2
00:00:13,907 --> 00:00:15,942
Domowi niewolnicy nigdy nie beda gladiatorami.
3
00:00:16,010 --> 00:00:17,978
Potrzebujemy wiecej ludzi.
4
00:00:20,081 --> 00:00:21,015
Klucze, szybko.
5
00:00:21,083 --> 00:00:23,184
Wypusccie ich!
6
00:00:23,252 --> 00:00:24,186
Nasze szeregi rosna.
7
00:00:24,253 --> 00:00:25,788
Bedziemy potrzebowac wiecej broni.
8
00:00:25,855 --> 00:00:27,422
Dzieki ci za twoja dobroc,
9
00:00:27,490 --> 00:00:29,024
wiedz, ze bardzo ja sobie cenie.
10
00:00:30,694 --> 00:00:32,128
To prawda?
11
00:00:32,196 --> 00:00:33,463
Spales z nia?
12
00:00:33,530 --> 00:00:34,764
Oenomaus.
13
00:00:36,834 --> 00:00:40,970
Chce, zebys zakonczyl zywot
Gajusza Klaudiusza Glabera.
14
00:00:41,038 --> 00:00:42,005
Zona glabera,
15
00:00:42,073 --> 00:00:44,107
tej nocy udaje sie do Rzymu
16
00:00:48,946 --> 00:00:50,847
Twoi ludzie sa teraz moimi.
17
00:00:56,800 --> 00:01:00,837
Napisy angielskie n17t01
www.addic7ed.com
Napisy polskie dla fanów z filmwebu:|bartusezg, Kacper_KW, Macros, mwlod94
18
00:01:16,776 --> 00:01:18,678
Gdzie mnie zabierasz?
19
00:01:20,147 --> 00:01:23,449
Blagam, jestem brzemienna...
20
00:01:29,223 --> 00:01:31,357
Ktos tu idzie.
21
00:01:33,794 --> 00:01:36,095
Idz w slad za mna.
22
00:01:36,163 --> 00:01:38,131
I nie oddalaj sie od tego.
23
00:01:48,677 --> 00:01:49,944
Chodz.
24
00:01:51,379 --> 00:01:53,781
Co sprowadza cie tak daleko od drogi, bracie?
25
00:01:53,849 --> 00:01:55,516
wraz z ciezarna?
26
00:01:55,584 --> 00:01:58,619
Stary kon, zdechl i teraz gryzie piach.
27
00:01:58,687 --> 00:02:02,557
Te lasy zapewnia krótsza droge mojej zonie do Pompei.
28
00:02:02,625 --> 00:02:06,427
Krótszy zywot,
jesli nie zachowacie wystarczajacej ostroznosci.
29
00:02:06,495 --> 00:02:07,995
Spartakus i jego chujki napadly niedawno na wóz
30
00:02:08,063 --> 00:02:09,363
przy drodze nie tak daleko stad.
31
00:02:09,431 --> 00:02:10,531
Spartakus?
32
00:02:10,599 --> 00:02:13,201
Byc moze, powinnismy isc dalej swoja sciezka, najdrozsza.
33
00:02:13,268 --> 00:02:16,938
Inaczej podobne nieszczescie spotka i nas.
34
00:02:17,006 --> 00:02:19,775
Ah, wydaje mi sie, ze juz spotkalo.
35
00:02:19,843 --> 00:02:21,611
Skad sie wziely te rany?
36
00:02:21,679 --> 00:02:24,881
To przez konia, gdy umieral.
37
00:02:24,949 --> 00:02:27,383
W drodze do Pompei, tak.
38
00:02:27,451 --> 00:02:29,619
Masz tam jakies sprawy do zalatwienia?
39
00:02:29,687 --> 00:02:31,588
Mieso i kosci zamieniajace sie w monety.
40
00:02:31,655 --> 00:02:33,089
Rzeznik?
41
00:02:38,362 --> 00:02:39,863
Zacna suknia, jak na zonke Rzeznika.
42
00:02:39,931 --> 00:02:40,897
On jest gladiatorem!
43
00:02:40,965 --> 00:02:42,332
Jestem zona preto...
44
00:02:58,383 --> 00:03:00,284
Wybacz.
45
00:03:02,320 --> 00:03:05,155
Pomocy!
46
00:03:05,223 --> 00:03:06,790
Niech mi ktos pomoze!
47
00:03:06,858 --> 00:03:08,125
Blagam!
48
00:03:09,994 --> 00:03:12,029
Krzyknij jeszcze raz
49
00:03:12,096 --> 00:03:14,698
a wyrwe ci jezyk z tych jebanych ust.
50
00:03:22,975 --> 00:03:25,276
Podaj cene.
51
00:03:25,344 --> 00:03:27,311
Mój maz zaplaci za mój powrót do domu.
52
00:03:29,748 --> 00:03:31,748
Nie widze potrzeby.
53
00:03:35,953 --> 00:03:38,221
Zamierzasz zabrac me zycie?
54
00:03:38,289 --> 00:03:39,422
Nie.
55
00:03:39,489 --> 00:03:40,990
Nie jest moje.
56
00:03:49,999 --> 00:03:51,299
Moglem go przebic wlócznia.
57
00:03:51,367 --> 00:03:53,735
Byl poza twoim zasiegiem.
58
00:03:53,803 --> 00:03:56,271
Oceniasz dystans lepiej niz moje wlasne rece? Prawda?
59
00:03:56,339 --> 00:03:57,406
Znam wiele szczególów
60
00:03:57,474 --> 00:03:59,708
dotyczacych Wielkiego i Poteznego Spartakusa.
61
00:03:59,776 --> 00:04:02,544
Wielkiego i Poteznego?
62
00:04:02,612 --> 00:04:06,248
Oraz Dobry i Sprawiedliwy.
63
00:04:06,316 --> 00:04:08,184
Zajrzalam do twego serca,
64
00:04:08,252 --> 00:04:10,120
i wiem co mozna tam znalezc.
65
00:04:15,526 --> 00:04:17,360
Nie znalazlabys we mnie tyle dobra,
66
00:04:17,428 --> 00:04:20,163
gdybys miala okazje mnie poznac gdy bylem mlodszy.
67
00:04:20,231 --> 00:04:22,933
Bylem bardziej zwierzeciem niz czlowiekiem.
68
00:04:23,001 --> 00:04:24,434
Kto wiec oswoil dzika bestie?
69
00:04:30,040 --> 00:04:32,308
Twoja zona, oczywiscie.
70
00:04:32,376 --> 00:04:35,144
Wybacz
71
00:04:41,820 --> 00:04:44,489
Zabierz zycie zonie Glabera,
72
00:04:44,557 --> 00:04:46,591
tak jak on zabral je twojej.
73
00:04:49,729 --> 00:04:52,632
Zakoncz swa zemste,
74
00:04:52,699 --> 00:04:54,400
a wraz z nia cierpienia
wszystkich ludzi podazajacych
75
00:04:54,468 --> 00:04:57,036
za toba i twoimi marzeniami
76
00:05:12,619 --> 00:05:14,953
To co ja spotkalo, to moja wina.
77
00:05:15,021 --> 00:05:17,056
Gdybym nie rozmawiala z Gannicusem
78
00:05:17,123 --> 00:05:19,591
nigdy by sie nie dowiedzial, ze bedzie tamtedy przejezdzac.
79
00:05:19,659 --> 00:05:22,094
To jedynie malo powsciagliwy jezyk.
80
00:05:22,161 --> 00:05:26,231
Chcialam tylko by Gannicus przeszedl na wlasciwa strone
81
00:05:26,299 --> 00:05:29,368
By podazal za twoimi rozkazami
i pomugl nam schwytac Spartakusa.
82
00:05:29,435 --> 00:05:32,538
Ten mezczyzna prawdopodobnie
jest w spisku razem z pieprzonym Trakiem.
83
00:05:32,605 --> 00:05:35,207
Obaj byli niwolnikami w twoim
domu, nieprawdaz?
84
00:05:35,275 --> 00:05:38,144
Rodzieleni szmatem czasu.
85
00:05:38,211 --> 00:05:39,412
Jeden nigdy nie spotkal drugiego.
86
00:05:39,480 --> 00:05:41,514
Wiem o tym
87
00:05:41,581 --> 00:05:43,950
Nie to jest teraz istotne.
88
00:05:44,018 --> 00:05:47,654
Gannicus przetrzymuje teraz moja
zone i nienarodzone dzieco.
89
00:05:48,923 --> 00:05:50,791
O ile ona jeszcze zyje.
90
00:05:52,126 --> 00:05:54,295
NIe ryzykowalby wszystkiego by
wziac ja za miasto
91
00:05:54,363 --> 00:05:55,829
tylko po to by ja tam zabic.
92
00:05:57,599 --> 00:05:59,967
Ona jeszcze zyje.
93
00:06:00,034 --> 00:06:03,270
Slysze bicie jej serca
jakby bylo moim wlasnym.
94
00:06:03,338 --> 00:06:04,838
Twoi ludzie musza
przeszukiwac okolice
95
00:06:04,906 --> 00:06:06,040
dopuki jej nie znajda.
96
00:06:06,107 --> 00:06:08,108
Mina miesiace zanim zdolamy
przeszukac tak wielki obszar
97
00:06:08,176 --> 00:06:09,510
z tymi ludzmi, których mam.
98
00:06:09,577 --> 00:06:11,345
Wiec wyslij wiadomosc do Rzymu,
z prosba o pomoc.
99
00:06:11,412 --> 00:06:15,015
Ta wiadomosc nie powinna opuszczac tych murów.
100
00:06:17,986 --> 00:06:19,286
Ale Ilithyia...
101
00:06:19,353 --> 00:06:23,223
Zostala brutalnie wyrwana
z objec Rzymskiego pretora.
102
00:06:23,290 --> 00:06:24,991
Nie chce slyszec szeptów
z senatu
103
00:06:25,059 --> 00:06:27,828
jak to pozwolilem porwac swoja zone.
104
00:06:27,896 --> 00:06:30,498
Madry wybór.
105
00:06:30,566 --> 00:06:32,300
Musisz miec na uwadze swa przyszlosc.
106
00:06:34,303 --> 00:06:36,337
Mówisz o polityce?
107
00:06:36,405 --> 00:06:41,310
Ilithyia jest oddana zona
i przyjaciólka
108
00:06:41,377 --> 00:06:45,247
Ona nosi w sobie twoje dziecko,
109
00:06:45,315 --> 00:06:47,216
a wraz z nim klucz
do bogactwa Albiniusa.
110
00:06:47,284 --> 00:06:50,052
Który przepadnie, jesli jej
nie odnajdziesz.
111
00:06:50,120 --> 00:06:52,923
Nie pouczaj mnie,
jak wielkie jest to ryzyko.
112
00:06:52,990 --> 00:06:54,825
Praetorze.
113
00:06:58,096 --> 00:07:00,998
Zrobiles co kazalem?
114
00:07:01,066 --> 00:07:03,935
Wszelki slad po nieszczesciu,
które dosieglo twa zone zostal usuniety.
115
00:07:04,002 --> 00:07:05,903
Nikt o tym nie wie.
116
00:07:07,439 --> 00:07:08,740
Dobrze.
117
00:07:08,807 --> 00:07:10,475
Zbierz swoich ludzi.
118
00:07:12,344 --> 00:07:15,380
Seppia, Pozwól na moment.
119
00:07:22,086 --> 00:07:26,122
Radzilbym nie podnosic
ponownie na niego glosu,
120
00:07:26,190 --> 00:07:29,692
jesli chcesz zostac przy
zyciu w tym domu.
121
00:07:29,759 --> 00:07:31,060
Bez blogoslawienstwa Ilithyi,
122
00:07:31,127 --> 00:07:33,896
to miejsce szybko przestanie
byc moim domem.
123
00:07:38,636 --> 00:07:42,039
Nigdy bym Ci nie pozwolil odejsc zbyt daleko, najdrozsza.
124
00:07:42,106 --> 00:07:45,343
Nie, gdy tak bardzo cenie
sobie twoje towarzystwo.
125
00:08:02,229 --> 00:08:03,930
Dobrze...
126
00:08:03,998 --> 00:08:06,332
Teraz trzymaj oka na
postawe moich ramion...
127
00:08:06,400 --> 00:08:08,134
To pozwoli Ci
przewidziec mój nastepny...
128
00:08:23,818 --> 00:08:26,454
Szybko sie uczysz.
129
00:08:26,521 --> 00:08:28,756
Mam przewage.
130
00:08:28,824 --> 00:08:30,792
Naucza mnie sam Bóg.
131
00:08:45,007 --> 00:08:46,841
Jeszcze raz.
132
00:08:56,885 --> 00:08:57,952
Walczycie jak jebane dzieci!
133
00:09:00,856 --> 00:09:03,158
Modle sie, zebys ruchallepiej niz walczysz, Harudes!
134
00:09:04,393 --> 00:09:06,061
Harudes!
135
00:09:06,128 --> 00:09:09,765
Zdradzasz swe zamiary
gdy ryczysz jak szalony koziol !
136
00:09:11,067 --> 00:09:12,635
Co on gada?
137
00:09:12,702 --> 00:09:15,037
Ze ruchasz sie sam we wlasna dupe.
138
00:09:17,574 --> 00:09:19,142
Nemetes!
139
00:09:19,210 --> 00:09:20,143
Saxa!
140
00:09:20,211 --> 00:09:21,344
Zajmijcie stanowiska.
141
00:09:21,412 --> 00:09:23,547
Mamy uzywac drewnianych patyków w walce?
142
00:09:23,615 --> 00:09:26,317
Zamknij jadaczke i sluchaj Oenomausa.
143
00:09:26,385 --> 00:09:27,419
Nie potrzebuje instrukcji.
144
00:09:27,486 --> 00:09:28,954
Wiem jak walczyc.
145
00:09:29,021 --> 00:09:32,991
Nie ucze was jak walczyc,
lecz jak zwyciezac.
146
00:09:33,059 --> 00:09:36,394
Dzieki czemu nie zostaniesz
ponownie zniewolony przez Rzymian.
147
00:09:37,396 --> 00:09:40,064
Pozycja Pierwsza!
148
00:09:40,132 --> 00:09:42,233
Atak!
149
00:09:43,768 --> 00:09:45,569
Nemetes ma problemy.
150
00:09:45,637 --> 00:09:48,138
Moze przez brak odpowiedniej broni.
151
00:09:51,475 --> 00:09:53,576
O kurwa.
152
00:09:55,746 --> 00:09:57,580
Porwales zone Glabera?
153
00:09:57,648 --> 00:09:58,648
Nie.
154
00:09:58,716 --> 00:10:01,151
Zostala doreczona w moje rece.
155
00:10:01,218 --> 00:10:02,852
A te rece doprowadza ja do odpowiedniego konca.
156
00:10:02,920 --> 00:10:04,020
Dziwka!
157
00:10:04,088 --> 00:10:05,955
Blagaj o swoje zycie!
158
00:10:19,771 --> 00:10:22,373
Czy takie sa teraz nasze dzialania?
159
00:10:22,440 --> 00:10:25,009
Napadanie na bezbronna ciezarna kobiete?
160
00:10:25,076 --> 00:10:27,844
Glaber nie mial litosci dla mojej zony.
161
00:10:27,912 --> 00:10:28,945
Kobiety duzo cenniejszej
162
00:10:29,013 --> 00:10:31,247
od rzeczy, która przed Toba stoi.
163
00:10:34,485 --> 00:10:36,619
Pieprzona dziwka!
164
00:10:51,932 --> 00:10:54,500
Pieniadze przed dziwka,
bezwartosciowy dupku.
165
00:10:54,568 --> 00:10:57,069
A teraz czolgaj sie z widoku.
166
00:10:57,137 --> 00:10:59,805
Wstawaj, ty stara cipo!
167
00:11:03,109 --> 00:11:06,646
Zabaw tu jeszcze chwile, dobry czlowieku.
168
00:11:09,283 --> 00:11:12,386
Bedziemy miec przyjemnosc
Waszego towarzystwa.
169
00:11:12,453 --> 00:11:14,855
Czego tym razem ode mnie chcesz, Syryjczyku?
170
00:11:14,923 --> 00:11:16,390
Gannicus.
171
00:11:18,660 --> 00:11:21,629
Gladiator z pewna renoma w Capui.
172
00:11:24,499 --> 00:11:26,734
Widziano go czesto korzytajacego z Waszych uslug,
173
00:11:26,802 --> 00:11:28,269
prawda?
174
00:11:28,337 --> 00:11:30,304
Korzystajacym z wina i dziwek?
175
00:11:30,372 --> 00:11:32,173
Tak, Pretorze.
176
00:11:32,241 --> 00:11:33,941
Chcialbym z nim rozmawiac.
177
00:11:34,009 --> 00:11:35,510
Nie ma go tutaj.
178
00:11:38,080 --> 00:11:40,481
Jendakze musi byc ktos z Was
179
00:11:40,549 --> 00:11:42,216
kto mial powód,
aby dzielic z nim picie
180
00:11:42,284 --> 00:11:44,818
i inne przyjemnosci?
181
00:11:46,921 --> 00:11:49,723
Chcialbym wiedziec o czym rozmawial,
182
00:11:49,791 --> 00:11:52,826
aby odkryc,
gdzie sie ukrywa.
183
00:11:52,894 --> 00:11:55,195
A ja bym chcial kolejnego drinka
184
00:11:55,262 --> 00:11:57,630
i dziwke siedzaca na mnie --
185
00:12:05,338 --> 00:12:08,940
Pozwólcie, ze powtórze.
186
00:12:09,008 --> 00:12:12,377
Kto z Was rozmawial z Gannicusem?
187
00:12:21,020 --> 00:12:22,487
Rozczarowujace.
188
00:12:25,892 --> 00:12:26,825
Czekaj!
189
00:12:26,893 --> 00:12:28,794
Czekaj!
190
00:12:28,861 --> 00:12:30,696
Widzialem, jak Gannicus rozmawia!
191
00:12:32,399 --> 00:12:34,567
Kto z nim wtedy byl?
192
00:12:34,635 --> 00:12:36,870
Moja niewolnica, Marcia.
193
00:12:36,938 --> 00:12:38,271
Gdzie ona jest?
194
00:12:38,339 --> 00:12:41,408
Twój pieprzony Syryjczyk
przybil ja do krzyza.
195
00:12:41,476 --> 00:12:43,810
Chcialbym wiec
otrzymac uczciwa rekompensate
196
00:12:43,878 --> 00:12:45,245
za otrzymane straty --
197
00:12:51,186 --> 00:12:54,255
Gannicus mi cos odebral.
198
00:12:55,224 --> 00:12:57,558
I chce to z powrotem.
199
00:13:12,340 --> 00:13:14,842
Przesluchajcie wszystkich.
200
00:13:25,185 --> 00:13:27,253
Prosze, nie rób tego...
201
00:13:29,155 --> 00:13:32,257
Czy te same slowa
wypowiadala moja zona?
202
00:13:32,325 --> 00:13:35,027
Przed tym, gdy Rzymski miecz
wyrwal ja na zawsze z moich ramion?
203
00:13:35,094 --> 00:13:36,495
Nie znalam jej.
204
00:13:36,563 --> 00:13:40,332
Moje rece nie sa splamione tym czynem.
205
00:13:40,400 --> 00:13:42,935
Twój maz nie moze tego powiedziec o sobie.
206
00:13:43,003 --> 00:13:45,771
To on wpedzil ja do niewolnictwa.
207
00:13:45,839 --> 00:13:47,573
Zniknela z tego swiata przez niego.
208
00:13:47,640 --> 00:13:48,774
A ja bede mial równa zemste.
209
00:13:48,842 --> 00:13:49,809
Nie mozesz tego zrobic!
210
00:13:49,877 --> 00:13:51,277
Moje dziecko --
211
00:13:52,913 --> 00:13:55,448
Sura i ja czesto
rozmawialismy o dziecku.
212
00:13:56,951 --> 00:14:01,755
o rodzinie, która bysmy mieli,
na zawsze mi odebranej.
213
00:14:03,958 --> 00:14:05,759
Tak, jak teraz pozbawie tego Glabera.
214
00:14:05,827 --> 00:14:07,994
Dziecko jest Twoje.
215
00:14:16,337 --> 00:14:18,705
Klamiesz.
216
00:14:18,773 --> 00:14:21,274
Gdyby tylko mój jezyk
wydal falszywy dzwiek.
217
00:14:22,977 --> 00:14:25,111
A jednak brzmi kompletnie prawdziwie.
218
00:14:26,947 --> 00:14:28,948
Miesiaczka przerwana
219
00:14:29,016 --> 00:14:31,617
po tym, jak do mnie przyszedles
w willi Batiatusa...
220
00:14:34,187 --> 00:14:36,723
Lukrecja obiecala Crixusowi.
221
00:14:36,790 --> 00:14:39,025
Okrutny zart.
222
00:14:43,965 --> 00:14:48,803
Jest to wspomnienie, które zostaje,
prawda?
223
00:14:49,438 --> 00:14:51,839
Tej nocy.
224
00:14:51,907 --> 00:14:54,642
Ciebie we mnie.
225
00:15:08,189 --> 00:15:09,722
Tak.
226
00:15:11,391 --> 00:15:14,726
Podobnie jak poamiec moich rak
na twoim gardle.
227
00:15:20,033 --> 00:15:23,436
Wtedy zobacza dokladnie co zaczeli.
228
00:15:23,504 --> 00:15:27,675
Zabierz moje zycie, a w raz z nim,
twojego dziecka.
229
00:15:27,743 --> 00:15:29,911
A wtedy moze twoja zona, za to co zrobiles odwróci
sie od ciebie,
230
00:15:29,979 --> 00:15:32,080
gdy spotkacie sie w zaswiatach.
231
00:15:43,025 --> 00:15:46,495
To prawda, ze byl mistrzem areny,
232
00:15:46,563 --> 00:15:48,563
233
00:15:48,631 --> 00:15:51,233
Myslalem, ze jestes z Nemetes'em.
234
00:15:53,269 --> 00:15:55,070
Na razie.
235
00:16:11,557 --> 00:16:14,993
Oenomaus nie wydaje sie szczesliwy
z twojego powrotu.
236
00:16:15,061 --> 00:16:17,562
Nie ludzilem sie, ze zostane
przyjety jak brat.
237
00:16:17,630 --> 00:16:20,898
A ja nie spodziewalem sie
ze Cie jeszcze kiedys ujrze
238
00:16:20,966 --> 00:16:23,401
A ty tu stoisz
239
00:16:23,468 --> 00:16:25,769
Oby wszystko dalo sie tak latwo uczynic.
240
00:16:28,106 --> 00:16:30,606
Widzialem wiez miedzy wami.
241
00:16:30,674 --> 00:16:32,308
Niezaleznie od przyczyny
i sporu,
242
00:16:32,375 --> 00:16:35,311
to przejdzie.
243
00:16:35,378 --> 00:16:38,280
Zrobilbym wszystko,
by znów byc kims w jego oczach.
244
00:16:38,348 --> 00:16:40,482
Przechwycenie tej pretorskiej dziwki
to dobry poczatek.
245
00:16:42,452 --> 00:16:44,920
Inponujacy akt,
246
00:16:44,988 --> 00:16:47,290
który posluzy naszej sprawie.
247
00:16:50,561 --> 00:16:53,129
Szukam jedynie jej zakonczenia.
248
00:16:57,934 --> 00:16:59,935
Zalatwione, wiec co teraz?
249
00:17:01,871 --> 00:17:03,905
Ona jeszcze zyje.
250
00:17:06,475 --> 00:17:09,042
Robie z siebie najwiekszego wroga Rzymu
251
00:17:09,110 --> 00:17:11,378
aby dostarczyc Ci ja do rak wlasnych.
252
00:17:11,446 --> 00:17:15,015
Tylko po to by znalezc
slabych i drzacych
253
00:17:15,083 --> 00:17:18,552
Nie jestem taki jak Glaber.
254
00:17:18,620 --> 00:17:19,987
Zdolny do krzywd na kobiecie
255
00:17:20,055 --> 00:17:22,490
za jego zbrodnie.
256
00:17:22,558 --> 00:17:23,491
A co z kobietami ukrzyzowanymi
257
00:17:23,559 --> 00:17:25,794
na ulicach Kapui?
258
00:17:25,862 --> 00:17:29,465
Zameczone na smierc,
bo osmielily sie wyszeptac twoje imie.
259
00:17:29,532 --> 00:17:33,536
Oczy rozjasnione myslami
o buncie i wolnosci?
260
00:17:33,604 --> 00:17:37,373
Zabij ja i skoncz to teraz.
261
00:17:38,808 --> 00:17:43,078
Albo zobaczysz wiecej okrucienstw
w imie twojej sprawy.
262
00:17:48,251 --> 00:17:50,318
Modlitwa w pojedynke
nie dostarczy Ci wskazówek
263
00:17:50,386 --> 00:17:52,620
w tych mrocznych czasch
264
00:17:52,688 --> 00:17:54,122
Musimy patrzec w glab,
265
00:17:54,189 --> 00:17:57,926
i znalezc sile w
milosnej determinacji.
266
00:17:57,994 --> 00:17:59,094
Wiec Bogowie odwrócili sie od Ciebie,
267
00:17:59,162 --> 00:18:02,064
tak jak zrobili to z Ilithyia?
268
00:18:02,131 --> 00:18:05,001
Oni zawsze sa z nami.
269
00:18:05,068 --> 00:18:08,671
Ich wola odczuwalna jest w kazdym odechu
270
00:18:08,739 --> 00:18:10,239
W kazdym dotyku...
271
00:18:13,644 --> 00:18:15,812
Oni prowadza nas za rece,
272
00:18:15,879 --> 00:18:18,714
cnaprowadzajac na wlasciwy kurs.
273
00:18:19,783 --> 00:18:22,785
Gajusz bedzie zadowolony,
gdy o tym uslyszy
274
00:18:22,853 --> 00:18:25,087
To nie Gajusz jest tym,
który trzyma klucz
275
00:18:25,155 --> 00:18:27,223
do wolnosci Ilithyi.
276
00:18:27,290 --> 00:18:30,760
Obawiam sie, ze Bogowie zaprowadzili cie w zlym kierunku.
277
00:18:30,827 --> 00:18:31,861
Nie dowodze armia,
278
00:18:31,929 --> 00:18:35,264
nie jestem tez w stanie
przywolac Gannicusa, by stanal tu przed nami.
279
00:18:35,332 --> 00:18:38,367
Jednak wiadomosc od Ciebie,
sprowadzi Waryniusza z Rzymu
280
00:18:38,435 --> 00:18:39,368
a wraz z nim...
281
00:18:39,436 --> 00:18:40,703
Gajusz jasno sie wyrazil w tej sprawie.
282
00:18:40,771 --> 00:18:43,106
Nikomu nic nie powiemy,
ot co sie stanie.
283
00:18:43,173 --> 00:18:45,175
Slowa zrodzone z rozpaczy.
284
00:18:46,844 --> 00:18:50,180
He talks of shoring name
while life's foundation
285
00:18:50,247 --> 00:18:52,148
crumbles beneath his feet.
286
00:18:53,350 --> 00:18:55,184
Seppia.
287
00:18:56,787 --> 00:18:58,588
Seppia.
288
00:18:58,656 --> 00:19:01,492
Juz kiedys zabiegalas o sympatie Waryniusza
289
00:19:01,560 --> 00:19:04,628
Wyslij wiadomosc,
a moze jeszcze je zdobedziesz.
290
00:19:06,031 --> 00:19:08,066
Dziecinny kaprys.
291
00:19:08,134 --> 00:19:09,267
Takie mysli zostaly
zarezerwowane na rzecz dojrzalych poszukiwan.
292
00:19:09,335 --> 00:19:11,636
dojrzalych poszukiwan.
293
00:19:14,040 --> 00:19:17,108
Dzien byl dlugi.
294
00:19:17,176 --> 00:19:19,544
Zobacze cie jeszcze
gdy bedziesz sie kladla spac.
295
00:19:19,612 --> 00:19:22,180
Wrócimy do tej rozmowy w porannym sloncu.
296
00:19:22,248 --> 00:19:24,982
Wybacz, jeszcze nie udaja sie do loza.
297
00:19:25,050 --> 00:19:26,017
Chcialabym sprawdzic co u Gajusza,
298
00:19:26,084 --> 00:19:27,718
oferowac mu slowa pociechy.
299
00:19:29,520 --> 00:19:32,155
Chcesz mu zaoferowac jedynie slowa?
300
00:19:32,222 --> 00:19:34,023
Jestem gosciem w jego domu.
301
00:19:34,091 --> 00:19:36,892
I chce jedynie zlozyc hold hojnemu gospodarzowi.
302
00:19:38,628 --> 00:19:40,830
To cie przerosnie, Seppio.
303
00:19:40,898 --> 00:19:43,133
Bogowie zapamietaja twoje uczynki...
304
00:19:43,200 --> 00:19:44,367
Gdzie byly rece bogów,
gdy mój brat umieral
305
00:19:44,435 --> 00:19:46,602
zostawiajac mnie sama?
306
00:19:46,670 --> 00:19:47,804
Ich opatrznosc
która pozwolila mi
307
00:19:47,872 --> 00:19:49,973
schronic sie pod tym dachem?
308
00:19:50,041 --> 00:19:52,275
Nie zauwazales tego?
309
00:19:52,343 --> 00:19:55,578
Bogowie prowadza mnie wprost do Gajusza.
310
00:19:55,646 --> 00:19:58,581
Ich wola usunela zone Gajusza z tego domu.
311
00:20:14,697 --> 00:20:16,598
Uspokój sie.
312
00:20:16,666 --> 00:20:19,401
Nie zamierzam Cie skrzywdzic.
313
00:20:25,175 --> 00:20:28,311
To wlasnie ty przyszedles mi na pomoc.
314
00:20:28,379 --> 00:20:29,579
kiedy te zwierzeta odwrócily sie ode mnie
315
00:20:29,647 --> 00:20:31,348
kiedy zostalam przyprowadzona.
316
00:20:31,416 --> 00:20:33,651
Nie przyciskaj mnie do piersi.
317
00:20:33,719 --> 00:20:36,387
Sram z reszta tych zwierzat.
318
00:20:37,789 --> 00:20:40,124
Dla dziecka.
319
00:20:46,865 --> 00:20:49,800
Przynajmniej nie umrzesz z glodu.
320
00:20:56,909 --> 00:20:59,744
Nie dzierzysz zadnego znaku.
321
00:21:01,180 --> 00:21:02,948
Jestes wolnym czlowiekiem?
322
00:21:03,016 --> 00:21:07,553
Jestem z Republiki, tak jak Ty i Twoi ludzie.
323
00:21:07,621 --> 00:21:10,123
A jednak przystajesz do Spartakusa przeciwko niej.
324
00:21:10,191 --> 00:21:11,825
Stoje za tym, co szluszne.
325
00:21:11,893 --> 00:21:13,660
Sluszne?
326
00:21:13,728 --> 00:21:17,030
Spartakus dazy do zniszczenia wszystkiego, co dla nas wazne.
327
00:21:17,098 --> 00:21:20,333
Wiec robi to za wolno w mojej sprawie.
328
00:21:20,401 --> 00:21:24,404
Sulla zaja moje ziemie
i tych z mojego rodzaju lata temu,
329
00:21:24,471 --> 00:21:26,539
wyzynajac kazdego, kto sie opieral.
330
00:21:26,607 --> 00:21:28,174
Dajac to co zabral
jako podarunek
331
00:21:28,242 --> 00:21:30,475
dla jego najbardziej zaufanych ludzi.
332
00:21:30,543 --> 00:21:33,412
Kazdy z nich, zaufany Rzymianin.
333
00:21:35,148 --> 00:21:38,283
Taka strata musi byc ciezka
w trakcie mijajacych lat.
334
00:21:46,226 --> 00:21:49,763
Moze da sie zniesc to brzemie.
335
00:21:51,466 --> 00:21:55,136
A wiec myle cie z bezradna,
336
00:21:55,204 --> 00:21:57,105
skoro masz moc by cofnac czas
337
00:21:57,173 --> 00:22:00,308
i zmienic przeszlosc?
338
00:22:00,375 --> 00:22:02,810
Mój maz jest Pretorem Rzymu.
339
00:22:02,878 --> 00:22:04,378
A ja jestem dla niego bardzo wazna,
340
00:22:04,446 --> 00:22:05,847
bedac droga córka mojego klanu,
341
00:22:05,915 --> 00:22:09,885
a moje dziecko spadkobierca
jego dziedzictwa i fortuny --
342
00:22:09,952 --> 00:22:13,889
Zachowaj wiekie slowa dla wiekszych uszu.
343
00:22:13,957 --> 00:22:16,559
Nie moge Cie uwolnic.
344
00:22:17,895 --> 00:22:19,128
Oboje stracilibysmy glowy,
345
00:22:19,196 --> 00:22:20,463
zanim postawimy chocby trzy kroki.
346
00:22:20,531 --> 00:22:22,332
Nie prosze o to.
347
00:22:22,400 --> 00:22:24,834
Przekaz tylko wiadomosc,
348
00:22:24,902 --> 00:22:27,171
wskazujaca, gdzie trzyma mnie Spartakus.
349
00:22:30,075 --> 00:22:33,111
Nie musisz zyc w ten sposób.
350
00:22:33,178 --> 00:22:36,714
Wszystko, co zostalo Tobie zabrane,
moze zostac przywrócone,
351
00:22:37,816 --> 00:22:40,184
prostym rozkazem wydanym
przez mojego meza.
352
00:22:42,654 --> 00:22:48,157
Calosc moich strat
nie jest rzecza mala.
353
00:22:48,225 --> 00:22:49,892
On za to zaplaci.
354
00:22:49,960 --> 00:22:51,928
Twe zycie powróci do Ciebie,
355
00:22:51,996 --> 00:22:54,597
w zamian za moje
356
00:22:54,665 --> 00:22:57,700
i mojego dziecka, które nosze.
357
00:23:01,805 --> 00:23:04,741
Uwaza, ze jest Twoje?
358
00:23:04,809 --> 00:23:06,543
Z cala pewnoscia.
359
00:23:09,113 --> 00:23:12,015
Jest klamliwym,
pierdolonym wezem
360
00:23:12,083 --> 00:23:14,685
rozdzielajacym prawde swym rozdwojonym jezykiem.
361
00:23:14,753 --> 00:23:16,720
Jej slowa moga byc wlasnie takie.
362
00:23:19,124 --> 00:23:21,591
Czy pamietasz noc
w willi Batiatusa,
363
00:23:21,659 --> 00:23:23,160
kiedy pomoglas w
przemianie podobnego
364
00:23:23,228 --> 00:23:24,995
w zlotego Apollo?
365
00:23:25,063 --> 00:23:27,631
Aby rozgrzac loze
z Rzymska kobieta Likynia.
366
00:23:27,699 --> 00:23:29,700
Nosila maske Diany.
367
00:23:33,004 --> 00:23:36,573
Lecz pod nia nie byla Likynia.
368
00:23:39,811 --> 00:23:42,712
Ilithyia.
369
00:23:42,780 --> 00:23:43,780
Czemu mi nie powiedziales?
370
00:23:43,848 --> 00:23:45,649
A jaki niosloby to cel?
371
00:23:49,520 --> 00:23:52,188
Zaden.
372
00:23:52,256 --> 00:23:55,091
Nie powinno tez niesc dla Ciebie
zadnego w tej chwili.
373
00:23:55,159 --> 00:23:58,862
Nawet jeli to prawda, mówi to tylko
utrzymac sie przy zyciu.
374
00:23:58,930 --> 00:24:00,731
Jest glupcem.
375
00:24:00,799 --> 00:24:02,166
Wiedzac, ze nosi w sobie dziedzictwo
376
00:24:02,233 --> 00:24:04,668
na zawsze odebrane mojej wlasnej zonie...
377
00:24:13,612 --> 00:24:15,646
Zabij Illythie.
378
00:24:17,482 --> 00:24:20,184
A raniaca przeszlosc
zakop wraz z nia.
379
00:24:22,488 --> 00:24:24,122
Sprawic, by Glaber cierpial tak jak ja
380
00:24:24,189 --> 00:24:26,191
z jego powodu, jest rzecza,
której pragnalem
381
00:24:26,259 --> 00:24:28,126
bardziej niz nieba i oddechu.
382
00:24:30,162 --> 00:24:34,065
Jednak zadajac takie samo cierpienie,
383
00:24:34,133 --> 00:24:36,835
jak mam nie zostac
takim samym czlowiekiem jak on?
384
00:24:38,838 --> 00:24:42,174
Czlowiekiem, od którego odwrócilaby sie moja zona.
385
00:25:35,495 --> 00:25:38,630
Nie bylam pewna czy tego pragniesz.
386
00:25:38,698 --> 00:25:41,900
Jakiz mezczyzna by nie chcial?
387
00:25:41,968 --> 00:25:44,869
Nie jest to dar,
który oferuje niepokój.
388
00:25:44,937 --> 00:25:49,407
Raczej zajecie twych mysli
w obliczu niefortunnych zdarzen.
389
00:25:49,474 --> 00:25:53,310
Los mego potomka
obiaza mój umysl.
390
00:25:53,377 --> 00:25:55,845
A ten Twojej zony?
391
00:25:55,913 --> 00:25:59,348
Sprawa mniej istotna.
392
00:25:59,416 --> 00:26:02,385
Czy wezly malzenstwa
sa naprawde az tak zimne?
393
00:26:02,452 --> 00:26:05,888
Byl taki czas....
394
00:26:05,956 --> 00:26:08,425
kiedy nasza milosc
byla goraca,
395
00:26:08,492 --> 00:26:10,393
jasna jak slonce w poludnie.
396
00:26:11,494 --> 00:26:14,129
Lecz dzien przemienil sie w noc,
397
00:26:14,197 --> 00:26:18,267
oblekajac zlote wspomnienia w cien.
398
00:26:22,471 --> 00:26:24,773
Sprawie, ze bedziesz
wygrzewal sie na sloncu,
399
00:26:24,841 --> 00:26:26,975
jak czlowiek Twej wartosci
na to zasluguje.
400
00:26:28,944 --> 00:26:32,914
Albinius nie uwazal
mnie za takowego.
401
00:26:34,116 --> 00:26:37,752
Ani reszta senatu.
402
00:26:37,820 --> 00:26:41,223
Spójrz im w oczy, gdy
bedziesz prezentowal glowe Spartakusa,
403
00:26:41,291 --> 00:26:43,459
a ujrzysz, ze uprzedzenia znikaja.
404
00:26:47,498 --> 00:26:49,767
A mój brat pomszczony.
405
00:26:54,506 --> 00:26:59,010
Aby jego smierc Cie tak nie bolala.
406
00:27:01,179 --> 00:27:04,415
Ból ustepuje z kazdym dniem.
407
00:27:04,483 --> 00:27:06,551
Dzieki Tobie.
408
00:27:06,618 --> 00:27:09,087
A ja oddam przysluge,
409
00:27:09,155 --> 00:27:11,556
jesli Twoja zona padnie ofiara Spartakusa,
410
00:27:11,624 --> 00:27:13,158
tak jak mój brat..
411
00:27:37,652 --> 00:27:41,788
Twa skrzynia przepelnia sie
monetami i krwia.
412
00:27:43,457 --> 00:27:46,292
Jedno i drugie zasluzone
po trudach dnia.
413
00:27:46,360 --> 00:27:50,029
Czy sa jakies wiesci
o losie Illythii?
414
00:27:50,096 --> 00:27:53,399
Masz do uslug sluch pretora.
415
00:27:53,466 --> 00:27:55,901
Czyz nie wypelnil on jeszcze Twych uszu?
416
00:27:55,968 --> 00:27:57,569
Jego uwaga skierowana jest
w strone mlodej Seppii
417
00:27:57,637 --> 00:27:59,838
co przeszkadza mi w wymianie slów.
418
00:28:02,642 --> 00:28:06,979
Ach, swiezosc mlodosci.
419
00:28:09,450 --> 00:28:13,253
Czy dziwi cie, ze woli
dotyk jej jezyka
420
00:28:13,321 --> 00:28:16,957
od dzwieku Twojego?
421
00:28:17,025 --> 00:28:19,993
Jej kwiat uschnie,
kiedy powróci Illythia.
422
00:28:20,061 --> 00:28:23,663
Przywiazujesz wielka wage
do niepewnej przyszlosci.
423
00:28:23,730 --> 00:28:25,864
Nie odnalazles drogi do Gannicusa?
424
00:28:25,932 --> 00:28:28,166
Niestety nadal pozostaje nieznana.
425
00:28:28,234 --> 00:28:30,935
Jednakze nie z braku
wlozonego wysilku.
426
00:28:41,346 --> 00:28:44,448
Chodzilismy z miejsca do miejsca,
427
00:28:48,820 --> 00:28:52,456
wypytujac za pomoca piesci i ostrzy.
428
00:28:59,732 --> 00:29:03,969
Odpowiedz pozostaje taka sama.
429
00:29:05,171 --> 00:29:07,173
Zloze ofiare Bogom.
430
00:29:07,240 --> 00:29:10,310
I poprosze o przyjazniejsza odpowiedz.
431
00:29:12,246 --> 00:29:16,049
Pomódlmy sie razem.
432
00:29:16,116 --> 00:29:18,484
I poszukajmy boskosci
w cieplych objeciach...
433
00:29:18,552 --> 00:29:22,554
Ilithyia i dziecko, które nosi
musi zostac odnaleziona.
434
00:29:22,622 --> 00:29:23,755
Jesli zostana zgubieni --
435
00:29:23,823 --> 00:29:25,690
To co wtedy? Hmmm?
436
00:29:25,758 --> 00:29:28,293
Czy slonce przestanie
poruszac sie po niebie?
437
00:29:28,360 --> 00:29:32,463
czy bialy ksiezyc zatonie
w pieniacym sie morzu?
438
00:29:32,531 --> 00:29:34,465
Wyrzuc dziwke ze swoich mysli,
439
00:29:34,533 --> 00:29:36,434
tak, jak Glaber juz uczynil --
440
00:29:49,850 --> 00:29:53,219
Nie jestem Twoim pieprzonym niewolnikiem,
abys kladla na mnie swoje rece.
441
00:29:54,254 --> 00:29:56,155
Lekcja, której myslalem, ze sie juz nauczylas.
442
00:29:56,223 --> 00:29:57,623
Przepraszam.
443
00:30:00,427 --> 00:30:02,762
kwestionuje szczerosc twojego slowa.
444
00:30:02,829 --> 00:30:04,397
Powtórz jeszcze raz.
445
00:30:06,132 --> 00:30:07,332
Wybacz.
446
00:30:07,400 --> 00:30:08,933
Jeszcze raz.
447
00:30:09,001 --> 00:30:10,769
Wybacz --
448
00:30:10,836 --> 00:30:13,438
Twoja pozycja w tym domu
powoli zaczyna byc niewiadoma.
449
00:30:13,506 --> 00:30:18,243
niedlugo bede jedyna rzecza, która stoi
miedzy toba a czarna otchlania.
450
00:30:20,347 --> 00:30:22,148
A kiedy nadejdzie ten dzien...
451
00:30:23,551 --> 00:30:28,522
Powitasz mój oddech na karku
jak cenny dar.
452
00:30:33,394 --> 00:30:35,929
Czy rozumiesz to, moja droga?
453
00:30:35,997 --> 00:30:38,531
Tak.
454
00:30:38,599 --> 00:30:41,768
Dar od Bogów...
455
00:31:15,935 --> 00:31:18,003
Lucius.
456
00:31:18,071 --> 00:31:21,306
Dokad idziesz?
457
00:31:21,374 --> 00:31:23,275
Oczyscic strudzony umysl.
458
00:31:23,343 --> 00:31:24,476
Zrobie to samo.
459
00:31:24,544 --> 00:31:25,778
Przejdzmy sie razem,
460
00:31:25,846 --> 00:31:27,413
i porozmawiajmy.
461
00:31:40,596 --> 00:31:44,933
Ten czlowiek wyladowuje gniew
na drewnianym palu,
462
00:31:45,001 --> 00:31:46,434
kiedy ja ryzykowalem wszystko dla niego
463
00:31:46,502 --> 00:31:48,938
zeby dopasc zemste
i zakonczyc to wszystko.
464
00:31:50,707 --> 00:31:54,977
Podjales to ryzyko tylko po to,
zeby odciazyc sumienie.
465
00:31:55,045 --> 00:31:58,815
Nie chce ogladac wiecej smierci
w imie tak glupiej sprawy.
466
00:31:58,883 --> 00:32:00,683
i nie chce patrzec,
jak polegnie mój brat.
467
00:32:03,620 --> 00:32:07,423
My juz nie jestesmy bracmi.
468
00:32:07,490 --> 00:32:10,425
Czy nie ma sposobu
by naprawic nasza wiez?
469
00:32:10,493 --> 00:32:12,393
nie mozesz naprawic iluzji.
470
00:32:12,461 --> 00:32:13,794
Nasze braterstwo.
471
00:32:13,862 --> 00:32:16,130
Zaufanie, jakie do ciebie mialem.
472
00:32:16,198 --> 00:32:19,267
To wszystko klamstwa i falsz.
473
00:32:20,803 --> 00:32:22,237
Czy myslisz, ze kazdego dnia
474
00:32:22,305 --> 00:32:24,506
nie zjada mnie to od srodka?
475
00:32:26,577 --> 00:32:30,080
Oddalbym swoje zycie
za Melitte, gdyby ja to uratowalo.
476
00:32:30,147 --> 00:32:31,982
A ja bym z checia je wzial.
477
00:32:32,050 --> 00:32:34,886
Wiec co stoi na drodze?
478
00:32:34,953 --> 00:32:38,256
Czy toba i Spartacusem
szargaja te same watpliwosci?
479
00:32:38,324 --> 00:32:40,992
Oboje niezdolni do zemsty
kiedy jest pod waszym nosem?
480
00:32:43,462 --> 00:32:46,464
Twoja smierc nie przywróci
jej z powrotem w moje ramiona.
481
00:32:47,499 --> 00:32:50,134
Bylaby to tylko laska
482
00:32:50,201 --> 00:32:52,502
uwolnic cie od tego
co uczyniles.
483
00:32:54,238 --> 00:32:56,606
Wiec bede potepiony,
484
00:32:56,673 --> 00:32:58,875
dopóki nie przejde na strone smierci.
485
00:33:02,413 --> 00:33:05,682
Nie. Ty nie dbasz o nic.
486
00:33:06,884 --> 00:33:08,685
Tak bylo zawsze.
487
00:33:17,861 --> 00:33:19,529
Musimy czekac...
488
00:33:19,596 --> 00:33:21,364
az Spartacus
zwolni nas z sluzby.
489
00:33:21,431 --> 00:33:23,066
Czas mija zbyt wolno...
490
00:33:23,134 --> 00:33:25,369
Wiec musimy byc szybcy.
491
00:33:38,050 --> 00:33:39,951
W taki sposób, pelnicie straz?
492
00:33:41,520 --> 00:33:43,855
Wybacz, my tylko....
493
00:33:43,923 --> 00:33:48,092
Oh, my tylko -- my tylko,
my tylko -- my --
494
00:33:49,594 --> 00:33:51,395
Wracajdzie do swych lozy.
495
00:33:51,463 --> 00:33:53,597
Ja przejme
warte nad Ilithyia.
496
00:34:01,306 --> 00:34:03,608
Dziekuje.
497
00:34:20,794 --> 00:34:22,895
Prosze...
498
00:34:22,962 --> 00:34:25,664
chcialabym wiecej wody...
499
00:34:25,732 --> 00:34:28,700
Okropna rzecz,
czyz nie?
500
00:34:28,768 --> 00:34:30,735
Zycie w biedzie i strachu.
501
00:34:33,005 --> 00:34:35,340
To wlasnie tak jest byc niewolnikiem.
502
00:34:36,175 --> 00:34:38,176
Prosze...
503
00:34:38,244 --> 00:34:39,978
Dla mojego dziecka.
504
00:34:49,357 --> 00:34:51,459
Czy to prawda?
505
00:34:51,526 --> 00:34:53,194
To, co powiedzialas Spartacusowi?
506
00:34:53,262 --> 00:34:56,731
Przysiegam na Bogów.
507
00:34:56,799 --> 00:34:58,333
Jesli Spartacus odbierze moje zycie,
508
00:34:58,400 --> 00:35:03,037
krew jego dziecka
na zawsze splami jego rece.
509
00:35:03,104 --> 00:35:05,005
on jest dobrym czlowiekiem.
510
00:35:12,312 --> 00:35:15,013
Nie pozwole mu
zniszczyc sie tym czynem.
511
00:35:16,982 --> 00:35:19,451
Nie pozwole mu cie zabic.
512
00:35:19,519 --> 00:35:21,386
Pomozesz mi?
513
00:35:24,424 --> 00:35:27,059
Tak. Pomoge ci.
514
00:35:27,126 --> 00:35:29,227
Odejsc z tego pieprzonego swiata.
515
00:35:45,977 --> 00:35:48,011
Postradalas zmysly?
516
00:35:52,116 --> 00:35:54,884
Zrobilam to tylko by cie oszczedzic
od tego co zrobione byc musi.
517
00:35:54,952 --> 00:35:55,918
jesli odbierzesz jej zycie,
518
00:35:55,986 --> 00:35:57,520
ten uczynek obciazy
w kazdy twój oddech
519
00:35:57,587 --> 00:35:58,888
Wiec nie dajesz wyboru,
520
00:35:58,956 --> 00:36:01,224
i zrzucasz taki
los i ciezar na siebie?
521
00:36:01,292 --> 00:36:03,894
Z radoscia.
522
00:36:03,962 --> 00:36:06,397
Zeby tylko zobaczyc twoje
serce odciazone z tego uczynku.
523
00:36:06,465 --> 00:36:08,600
Nie znasz moje serca.
524
00:36:11,337 --> 00:36:13,839
Spartacus --
525
00:36:14,641 --> 00:36:16,108
Zostaw nas.
526
00:36:26,453 --> 00:36:28,354
Teraz porozmawiamy.
527
00:36:30,323 --> 00:36:33,291
I twój czas tutaj
dobiegnie konca.
528
00:36:58,384 --> 00:37:00,718
Promieniujesz jak poranne slonce.
529
00:37:02,121 --> 00:37:04,489
Musialas dobrze spac.
530
00:37:04,557 --> 00:37:06,925
Prawie wcale.
531
00:37:06,993 --> 00:37:09,494
To niedobrze.
532
00:37:09,562 --> 00:37:11,330
nie powiedzialbym tak.
533
00:37:14,234 --> 00:37:16,668
Boje sie, ze powinnas.
534
00:37:19,405 --> 00:37:21,240
Wyjsc.
535
00:37:25,812 --> 00:37:28,479
Nie bedziesz mi w taki sposób grozic.
536
00:37:28,547 --> 00:37:31,215
Nie posuwam sie do grózb.
537
00:37:31,283 --> 00:37:35,719
Tylko ostrzegam przed mezczyzna
do którego kierujesz uczucia.
538
00:37:35,787 --> 00:37:38,422
Twoje slowa nie odwróca
mnie od niego.
539
00:37:38,490 --> 00:37:41,025
Czas na nie juz minal.
540
00:37:41,093 --> 00:37:42,860
Chodz.
541
00:37:44,096 --> 00:37:46,864
Mam ci do pokazania
cos bardziej materialnego --
542
00:37:46,932 --> 00:37:48,366
Gdzie jest Praetor?
543
00:37:48,434 --> 00:37:49,534
W swojej komnacie.
544
00:37:49,602 --> 00:37:51,570
Co sie stalo?
545
00:37:51,638 --> 00:37:54,874
Przyszedl czlowiek z informacjami o Ilithyi.
546
00:38:01,881 --> 00:38:04,316
Twierdzisz, ze masz
informacje o mojej zonie?
547
00:38:04,384 --> 00:38:07,319
Wiecej.
548
00:38:07,387 --> 00:38:09,588
Jest przetrzymywana przez Spartacusa.
549
00:38:09,655 --> 00:38:10,789
Zyje?
550
00:38:10,857 --> 00:38:12,090
Jak na razie, tak.
551
00:38:12,158 --> 00:38:13,825
Skad masz te informacje?
552
00:38:13,892 --> 00:38:16,227
Wlasnie wrócilem
z obozu buntowników.
553
00:38:16,295 --> 00:38:18,463
Jestes jednym z ludzi Spartacusa?
554
00:38:18,531 --> 00:38:20,832
Nie jestem zbiegiem.
555
00:38:20,900 --> 00:38:23,035
Jestem zmeczonym, starym czlowiekiem,
556
00:38:23,103 --> 00:38:24,570
szukajacym skrawka spokoju w zyciu
557
00:38:24,638 --> 00:38:28,241
przed zapadnieciem
w wieczny sen.
558
00:38:28,275 --> 00:38:30,843
Wiec, powiedz mi gdzie
ja przetrzymuja
559
00:38:30,911 --> 00:38:33,146
a doczekasz sie
wspanialej nagrody.
560
00:38:33,214 --> 00:38:36,083
Twoja zona chwalila
twoja hojnosc.
561
00:38:36,150 --> 00:38:37,785
I obiecala zwrot moich ziemi
562
00:38:37,853 --> 00:38:39,687
zagrabionych przez sukinsyna Sulle.
563
00:38:39,755 --> 00:38:42,156
Czy jest to mozliwe?
564
00:38:42,224 --> 00:38:43,991
Jest to w zasiegu mojej mocy.
565
00:38:45,093 --> 00:38:48,394
A co z moja zona?
566
00:38:49,563 --> 00:38:51,897
Moimi dziecmi?
567
00:38:51,965 --> 00:38:53,365
Moimi bracmi i siostrami?
568
00:38:53,433 --> 00:38:55,367
wszyscy wyrznieci
w imie Rzymu.
569
00:38:55,435 --> 00:38:58,203
Czy jest w zasiegu Twojej mocy
zwrócic mi tez ich?
570
00:38:58,271 --> 00:39:00,306
Ty pieprzona cipo?
571
00:39:00,373 --> 00:39:03,877
Polóz na mnie tylko palec
a twoja zona umrze.
572
00:39:07,215 --> 00:39:11,952
Jesli nie powróce w ciagu
godziny, ona umrze.
573
00:39:13,621 --> 00:39:18,091
Jesli spróbujecie mnie sledzic,
ona umrze.
574
00:39:23,464 --> 00:39:25,098
Czego Spartacus chce ode mnie?
575
00:39:25,165 --> 00:39:26,633
Gaiuszu --
576
00:39:28,168 --> 00:39:30,537
Mów.
577
00:39:30,605 --> 00:39:33,806
Masz przejsc przez
bramy miasta Atella pieszo,
578
00:39:33,874 --> 00:39:35,741
tuz przed wschodem
porannego slonca.
579
00:39:35,809 --> 00:39:37,944
Z dozwolona trójka strazy
przy twoim boku.
580
00:39:38,011 --> 00:39:39,913
Spartacus bedzie mialy tez tylu.
581
00:39:39,980 --> 00:39:41,447
A Ilithyia?
582
00:39:41,515 --> 00:39:44,351
Bedzie zwrócona ci pózniej,
583
00:39:44,418 --> 00:39:47,253
w zamian za pelen wagon
584
00:39:47,321 --> 00:39:50,056
ciezkiej zbroi i broni.
585
00:39:50,124 --> 00:39:53,193
Dac bron wrogom Rzymu?
586
00:39:53,260 --> 00:39:55,095
To jest jego cena.
587
00:39:55,162 --> 00:39:58,198
Jesli twoja trupa bedzie widziana
na drodze do Atelli
588
00:39:58,266 --> 00:39:59,466
Spartacus sie nie zjawi.
589
00:39:59,534 --> 00:40:02,569
A twoja zona
i dziecie, które nosi
590
00:40:02,637 --> 00:40:05,305
zostana straceni na zawsze.
591
00:40:12,047 --> 00:40:14,682
Czy wspomnialem te czesc
z polozeniem na mnie nawet palca?
592
00:40:17,219 --> 00:40:19,320
Pozwólcie mu przejsc.
593
00:40:30,798 --> 00:40:32,499
Nie ufam mu.
594
00:40:32,567 --> 00:40:34,368
Ja tez nie.
595
00:40:34,435 --> 00:40:36,303
jednek trzeba podjac ryzyko.
596
00:40:36,370 --> 00:40:37,671
Przygotowac wagon.
597
00:40:37,739 --> 00:40:39,740
Praetorze, nie mozemy ich wyposazyc
598
00:40:39,808 --> 00:40:43,344
z wiszaca nad nami grozba
pózniejszej wojny
599
00:40:43,445 --> 00:40:46,080
Jaki wybór pozostawl Spartacus?
600
00:40:46,148 --> 00:40:49,084
Zawsze jest wybór.
601
00:40:49,152 --> 00:40:52,221
Nie.
602
00:40:52,288 --> 00:40:55,157
Spratacus pozostawil tylko jedno wyjscie.
603
00:40:55,225 --> 00:40:57,560
I musze je wybrac.
604
00:41:02,466 --> 00:41:06,135
Jestem stary, ale nie jestem glupcem.
605
00:41:06,203 --> 00:41:09,405
Prosilem o wiele,
wejscie do jaskini lwa.
606
00:41:09,473 --> 00:41:10,540
Oh, byla to wielka przyjemnosc
607
00:41:10,607 --> 00:41:12,842
naszczac w twarz
pieprzonego praetora.
608
00:41:12,910 --> 00:41:15,712
Spartacus?
609
00:41:15,779 --> 00:41:17,313
Glaber zgodzil sie na warunki?
610
00:41:19,183 --> 00:41:21,218
Wybieram sie do Atelli,
zeby tego dopilnowac.
611
00:41:21,285 --> 00:41:22,619
Tak!
612
00:41:22,687 --> 00:41:24,288
Wezmy jego bron!
613
00:41:24,355 --> 00:41:25,723
I jego pieprzone zycie!
614
00:41:25,790 --> 00:41:26,724
Tak!
615
00:41:26,791 --> 00:41:28,159
Nie.
616
00:41:28,226 --> 00:41:29,927
Jesli nie dotrzymamy slowa,
617
00:41:29,995 --> 00:41:32,931
udowodnimy, ze
nie jestesmy lepsi od Rzymian.
618
00:41:32,998 --> 00:41:34,866
Dotrzymamy slowa.
619
00:41:37,937 --> 00:41:39,504
Jesli mozesz miec tylko trójke strazy,
620
00:41:39,571 --> 00:41:42,106
to chce byc wsród nich
621
00:41:42,174 --> 00:41:45,677
Ja tez
pomimo towarzystwa.
622
00:41:45,744 --> 00:41:48,146
Ja takze dolacze.
623
00:41:48,213 --> 00:41:50,448
Nikogo nie witalbym tak cieplo.
no one as warmly.
624
00:41:50,516 --> 00:41:53,518
Ale jeszcze nie wydobrzales
po ranach otrzymanych na arenie.
625
00:41:53,586 --> 00:41:57,122
Zajme jego miejsce.
626
00:41:57,190 --> 00:41:59,391
W sprawie,
w która nie wierzysz?
627
00:41:59,459 --> 00:42:01,493
Oenomaus w nia wierzy.
628
00:42:01,560 --> 00:42:04,796
moze któregos dnia i ja uwierze.
629
00:42:07,700 --> 00:42:09,434
Wróccie z odpowiednia bronia.
630
00:42:09,502 --> 00:42:11,603
Zywi.
631
00:42:13,406 --> 00:42:15,941
To szalenstwo wierzyc slowom Glabera.
632
00:42:19,412 --> 00:42:21,346
Ja nie wierze jemu.
633
00:42:21,414 --> 00:42:24,416
Wierze tym, których zabieram ze soba.
634
00:42:27,053 --> 00:42:30,488
Dopilnujemu ukladu. Razem.
635
00:42:30,556 --> 00:42:32,090
A wyposazenie oznacza sprzatniecie Glabera
636
00:42:32,158 --> 00:42:35,159
i jego armii z tego swiata.
637
00:43:00,852 --> 00:43:03,287
Spartacus!
638
00:43:28,548 --> 00:43:31,017
Ten stary czlowiek twierdzi,
ze przetrzymujesz moja zone.
639
00:43:34,822 --> 00:43:37,958
Kawalek jej sukni.
640
00:43:38,026 --> 00:43:40,194
Z zapachem jej pefum.
641
00:43:51,608 --> 00:43:55,778
Rzecz latwa do wziecia
z ciala pozbawionego zycia.
642
00:43:55,846 --> 00:43:58,247
Moje mysli zwrócily sie ku takiej rzeczy...
643
00:43:58,315 --> 00:44:01,116
Ostrze tnace cialo.
644
00:44:01,184 --> 00:44:03,852
Jej krew sciekajaca na ziemie...
645
00:44:05,888 --> 00:44:08,622
Jak krew mojej zony.
646
00:44:10,758 --> 00:44:13,793
Jednak nie odjales jej zycia.
647
00:44:13,861 --> 00:44:15,729
nie jestem toba.
648
00:44:15,796 --> 00:44:17,464
Nie pozbawie zycia kobiety
649
00:44:17,532 --> 00:44:20,034
za glupie czyny jej meza.
650
00:44:22,170 --> 00:44:25,907
Wyciales moje imie
w klatce piersiowej trupa.
651
00:44:25,975 --> 00:44:28,810
Podjales zamach na moje zycie
na ulicach Capua.
652
00:44:28,878 --> 00:44:30,713
A pózniej znów na arenie.
653
00:44:30,780 --> 00:44:34,650
A jednak odwracasz sie od
najlatwiejszej okazji
654
00:44:34,718 --> 00:44:36,185
wyrównania dlugu miedzy nami.
655
00:44:36,253 --> 00:44:38,988
Nie odwracam sie od niczego.
656
00:44:39,056 --> 00:44:41,424
Któregos dnia, niedlugo,
odbiore ci zycie.
657
00:44:44,661 --> 00:44:46,762
Przyprowadz wagon blizej.
658
00:44:49,198 --> 00:44:52,734
Zaluje wielu rzeczy i decyzji
659
00:44:52,801 --> 00:44:54,702
odkad pierwszy raz sie spotkalismy
660
00:44:54,770 --> 00:44:56,937
cale zycie temu
661
00:44:59,175 --> 00:45:02,510
Mam nadzieje, ze ta nie bedzie jedna z nich.
662
00:45:11,689 --> 00:45:14,291
Dostaniesz zone z powrotem.
663
00:45:14,359 --> 00:45:16,995
A ona da ci dziedzica.
664
00:45:17,062 --> 00:45:19,497
Jednak kiedy spojrzysz
w jego oczy...
665
00:45:19,564 --> 00:45:22,433
bede w nich na zawsze zapisany...
666
00:45:26,237 --> 00:45:29,773
jako ten, który oszczedzil ich oboje.
667
00:45:32,009 --> 00:45:34,610
Boje sie, ze masz racje.
668
00:45:34,678 --> 00:45:37,513
Nie jestes taki, jak ja.
669
00:45:37,581 --> 00:45:42,384
Twoja zona byla twoim sercem.
670
00:45:42,452 --> 00:45:45,155
Oddalbys wszystko, zeby zobaczyc ja zywa.
671
00:45:47,725 --> 00:45:50,694
Kiedy ja zrobilbym to samo, ale...
672
00:45:50,761 --> 00:45:53,030
zeby zobaczyc ciebie martwego.
673
00:45:34,678 --> 00:45:37,513
Nie jestes taki jak ja.
674
00:45:37,581 --> 00:45:42,384
Twoja zona byla sercem,
bijacym wewnatrz piersi.
675
00:45:42,452 --> 00:45:45,155
Zrobilbys wszystko, zeby
zobaczyc ja zywa.
676
00:45:47,725 --> 00:45:50,694
Tak samo jak ja...
677
00:45:50,761 --> 00:45:53,030
zeby zobaczyc Cie martwym.
678
00:46:03,975 --> 00:46:06,042
Zabic ich!
679
00:47:08,912 --> 00:47:10,479
JUZ!
680
00:47:23,659 --> 00:47:24,959
Kryc sie!
681
00:47:30,699 --> 00:47:32,065
Salvius!
682
00:47:32,133 --> 00:47:34,301
Wydaj rozkaz!
683
00:48:12,842 --> 00:48:15,711
Wycofac sie!
684
00:48:23,687 --> 00:48:26,155
Dlugo czekales zanim
dales jakis znak.
685
00:48:26,223 --> 00:48:27,657
To honor zostac zignorowanym.
686
00:48:27,724 --> 00:48:28,691
Szybko!
687
00:48:28,758 --> 00:48:30,693
Zanim sie otrzasna!
688
00:48:30,760 --> 00:48:32,094
Stawaj na nogi.
689
00:48:32,162 --> 00:48:33,830
Zostane na chwile.
690
00:48:33,897 --> 00:48:35,397
Lucius --
691
00:48:36,800 --> 00:48:38,567
Idz.
692
00:48:38,635 --> 00:48:40,836
Zanim odzyskam pierdolone zmysly.
693
00:49:02,558 --> 00:49:05,326
Przynajmniej to nie jebani
Rzymianie odbieraja mi --
694
00:49:11,934 --> 00:49:13,768
Nie pozwólcie im
Zaszyc sie w lesie!
695
00:49:13,836 --> 00:49:15,904
Ruchy! Ruchy
696
00:49:22,946 --> 00:49:25,982
Nigdy nie zamierzales
zawrzec ukladu?
697
00:49:26,049 --> 00:49:28,951
Zamierzalem zastawic na
Spartacusa pulapke.
698
00:49:29,019 --> 00:49:33,289
Zasluzyl na swój los
przed którym uchyla sie poprzez zdrade i oszustwa
699
00:49:33,357 --> 00:49:35,425
Niebawem go dostaniesz.
700
00:49:35,493 --> 00:49:36,860
Za cene zony,
701
00:49:36,927 --> 00:49:38,962
I blogoslawienstwa, którym
ja obdarzono?
702
00:49:39,030 --> 00:49:41,264
Zaplacilbym kazda sume
703
00:49:41,332 --> 00:49:44,300
Zeby miec jego gardlo
pod moja pieta.
704
00:49:44,367 --> 00:49:47,970
Ilithyia musi wrócic do domu.
705
00:49:48,037 --> 00:49:50,939
Bogowie powiadaja --
706
00:49:51,006 --> 00:49:52,673
Bogowie musza zejsc z
pierdolonych niebios.
707
00:49:52,741 --> 00:49:55,309
jesli chca zobaczyc ja zywa!
708
00:49:59,849 --> 00:50:04,920
W nadchodzacych dniach bede
oplakiwal strate zony i dziecka,
709
00:50:04,988 --> 00:50:08,058
I majatek jej rodziny
710
00:50:08,125 --> 00:50:10,093
Bedziemy oplakiwac ich z toba.
711
00:50:15,366 --> 00:50:18,501
Udam sie do kapieli.
712
00:50:18,569 --> 00:50:21,771
Zmyje krew i niepokojace mysli.
713
00:50:21,838 --> 00:50:23,038
Idz.
714
00:50:23,106 --> 00:50:25,574
Przyniose wiecej wina, aby
wspomóc twoje starania.
715
00:50:46,594 --> 00:50:50,196
Wiesz co on zrobil?
716
00:50:50,264 --> 00:50:51,331
Zrobil, co uwazal za konieczne,
717
00:50:51,399 --> 00:50:53,333
aby polozyc kres Spartakusowi.
718
00:50:53,400 --> 00:50:56,002
Sprowadzil swiat do ruiny.
719
00:50:56,070 --> 00:50:58,304
A wraz z nim powód do zycia.
720
00:50:58,372 --> 00:51:00,173
Byc moze Twój powód.
721
00:51:00,241 --> 00:51:02,375
Moje serce wciaz bije.
722
00:51:02,442 --> 00:51:04,010
A co z sercem Twojego brata?
723
00:51:05,780 --> 00:51:08,615
Gaius moves
to avenge his death.
724
00:51:08,683 --> 00:51:11,285
Powinien skierowac swój
gniew na siebie,
725
00:51:13,054 --> 00:51:14,721
i patrzec jak sie to konczy.
726
00:51:22,931 --> 00:51:25,867
To twojego brata, czyz nie?
727
00:51:25,935 --> 00:51:28,737
Myslalem, ze jego niewolnicy
wzieli to wraz z jego zyciem.
728
00:51:28,805 --> 00:51:32,241
Nie stawiali zadnego oporu.
729
00:51:32,309 --> 00:51:33,843
Skad o tym wiesz?
730
00:51:35,646 --> 00:51:37,481
Bogowie poprowadzili
mnie do prawdy.
731
00:51:38,950 --> 00:51:41,451
Ukrytej wsród skarbów Ashura.
732
00:51:41,519 --> 00:51:42,819
Zdjetych z martwych cial
733
00:51:42,887 --> 00:51:45,355
Zamordowanych z jego reki.
734
00:51:45,423 --> 00:51:47,190
Ashur?
735
00:51:47,258 --> 00:51:48,826
Musial tam byc tamtej nocy,
736
00:51:48,893 --> 00:51:51,062
kiedy twój brat upadl.
737
00:51:51,129 --> 00:51:53,698
Ale ta gnida tylko
wykonuje rozkazy
738
00:51:53,766 --> 00:51:57,868
Gaiusa Claudiusa Glabera.
739
00:52:06,877 --> 00:52:09,812
Stracilismy wiele.
740
00:52:09,879 --> 00:52:11,480
Tych, których kochalismy.
741
00:52:11,548 --> 00:52:15,550
Tych, których mielismy nadzieje
miec przy swoim boku na zawsze.
742
00:52:17,786 --> 00:52:19,754
Ale wraz z ich strata,
743
00:52:19,822 --> 00:52:22,156
przerwano lancuchy skuwajace
nasze pragnienia.
744
00:52:22,224 --> 00:52:25,793
nasz wlasny nie zostal przerwany
745
00:52:25,861 --> 00:52:29,263
Ale gdyby nie to,
746
00:52:29,331 --> 00:52:32,266
Nie lezelibysmy tu
teraz ze soba.
747
00:52:34,870 --> 00:52:37,639
Nie.
748
00:52:37,707 --> 00:52:39,207
Nie lezelibysmy.
749
00:52:47,918 --> 00:52:49,819
Kleknij.
750
00:52:52,490 --> 00:52:54,157
Prosze...
751
00:52:56,995 --> 00:52:59,930
Wiesz co to jest?
752
00:52:59,997 --> 00:53:02,265
Milosc?
753
00:53:02,333 --> 00:53:04,300
Byc napelnianym swiatlem
i nadzieja?
754
00:53:06,270 --> 00:53:09,638
Widziec ta laske
odwzajemnionego uczucia,
755
00:53:09,706 --> 00:53:12,341
w oczach jedynej osoby
756
00:53:12,408 --> 00:53:15,143
która na prawde potrafila
spojrzec w Twoje serce?
757
00:53:32,796 --> 00:53:35,331
To wlasnie twój maz mi odebral.
758
00:53:42,906 --> 00:53:46,008
i to samo odbiore jemu.
759
00:53:48,311 --> 00:53:53,115
Postanowil poswiecic twoje zycie
w imie zemsty przeciwko mnie.
760
00:53:59,822 --> 00:54:02,724
Zabijajac Cie nic
sie nie wyrówna.
761
00:54:06,696 --> 00:54:12,501
On nie kocha cie tak, jak
ja kochalem moja zone
762
00:54:23,246 --> 00:54:24,913
Pozwolisz mi zyc?
763
00:54:27,917 --> 00:54:29,885
Nie traktuj tego jako uprzejmosc.
765
00:54:30,000 --> 00:54:33,094